Udana inauguracja sezonu

Udana inauguracja sezonu

Mecze z Krypnianką Krypno zawsze były pełne emocji i tak też było i tym razem. Początek meczu był wyrównany, ale to Korona miała bardzo dobrą sytuację do strzelenia bramki jednak po strzale Jacka Kitlasa piłkę obronił bramkarz gospodarzy. Krypnianka próbowała atakować jednak defensywa przyjezdnych grała bardzo dobrze, po jednej z akcji ładnie z prawej strony piłkę otrzymał Jacek Kitlas wbiegł z nią w pole karne i ładnie wyłożył piłkę na pustą bramkę dla Kamila Drapsa, a temu nie pozostało nic innego jak umieścić ją w siatce. Po tej bramce obraz gry się nie zmienił i gra toczyła się w środku pola, po rzucie wolnym ładnie uderzał piłkę zawodnik Krypnianki ale jeszcze ładniejszą obroną wykazał się Tomasz Czemiel, chwilę później Kamil Draps ładnie zagrał do Jacka Kitlasa jednak murawa była tępa i piłka zatrzymała się pod nogą naszego napastnika a obrońcy gospodarzy zażegnali niebezpieczeństwo. Przed końcem obie drużyny miały po jednej akcji ,raz po rzucie wolnym zakotłowało się pod bramką Tomasza Czemiela jednak piłka po uderzeniu zawodnika z Krypna przeleciała nad bramką, a Korona po bardzo ładnym podaniu Drapsa do Kitlasa, jednak ten drugi okazał się słabszy od bramkarza gospodarzy. W drugiej połowie z większym animuszem ruszyli zawodnicy z Krypna jednak klarownych sytuacji nie mieli, raz z około 25 metrów po strzale pomocnika Krypnianki piłka trafiła w słupek. Korona za to przeprowadziła bardzo ładną kontrę, której nie wykorzystał Draps. Warto odnotować również sytuację gdzie po rzucie rożnym piłka jakimś cudem nie przekroczyła linii bramkowej. Z przebiegu całego spotkania Korona była zespołem lepszym i co najważniejsze dobrze radziła sobie w defensywie nie pozwalając na zbyt wiele zawodnikom gospodarzy, wyklarowała sobie znakomite sytuacje jednak zabrakło skuteczności, gdyby nie to do przerwy powinna prowadzić 0:3, a tak na koniec spotkania było trochę nerwów, jednak Korona z trudnego terenu przywiozła 3 pkt.

Teraz ciężki mecz w Mońkach z Promieniem, który jeszcze w poprzednim sezonie grał w IV lidze i pewnie chciałby po sezonie tam wrócić. Przypomnijmy, że Promień Mońki to drużyna która jeszcze nie dawno grała w III lidze dlatego emocji nie powinno zabraknąć.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości